Rola katalizatora w omawianej reakcji jest nieco inna niż podczas syntezy amoniaku. Katalizator nie ma wpływu na końcowy stan równowagi, może on jedynie zmienić czas, w którym stan ten zostanie osiągnięty, oraz stany pośrednie, przez które układ przechodzi podczas przemiany. W przypadku syntezy amoniaku stosuje się katalizator właśnie dla przyśpieszenia osiągnięcia stanu równowagi. Podczas spalania amoniaku bynajmniej na tym nie zależy: tu chodzi o to, by w mieszaninie reagującej wytworzyć jak największą ilość pożądanego produktu pośredniego (NO). Z chwilą zaś jego powstania należy gazy usunąć od wpływu katalizatora, aby nie dopuścić do powstania produktów końcowych.
Laboratoryjnie najwygodniej jest otrzymać tlenek azotu przez działanie 32°/o-owym kwasem azotowym (c. wł, 1,2) na miedź metaliczną: – 3 Cu + 8HNO, = 30u(NO3)2 + 2NO + 4HaO. Dla uwolnienia od tworzących się przy tym ubocznie wyższych tlenków azotu przepuszcza się powstałe gazy przez wodę i rozcieńczony wodorotlenek potasowy.
Bardzo czysty tlenek azotu otrzymuje się wkraplając 50°/o-owy kwas siarkowy do mieszaniny jodku potasowego i azotynu sodowego: – 2KJ + 2NaN02 + 2H3S04 = K8S04 + Na2SQ4 + J2 + 2NO + 2H20.
Jest to gaz bezbarwny, nieco cięższy od powietrza, trudno dający się skroplić. W wodzie rozpuszcza się niezbyt obficie: 1 1 wody w 0°C rozpuszcza 74 cm3, w 20°C — 47 cm3 gazu.
Jako związek wybitnie endotermiczny tlenek azotu w niższej temperaturze znajduje się w stanie równowagi nietrwałej. Rozpad jego na pierwiastki przebiega z dostrzegalną szybkością już w 700°C, szybko w 1600°C. Podobnie jak podtlenek azotu, NO oddaje swój tlen substancjom o dużym powinowactwie do tego pierwiastka, jak P i Mg. Dlatego substancje te, zapalone i wprowadzone do atmosfery tlenku azotu, płoną dalej, wydzielając przy tym większe ilości ciepła niż podczas spalania w czystym tlenie (por. § poprzedni).
Leave a reply